7 czerwca doszło do ostatecznego sfinalizowania umowy między PZU a włoską grupą UniCredit. Polski ubezpieczyciel wraz z Polskim Funduszem Rozwoju kupili od Włochów za 10,6 mld zł - odpowiednio - 20 proc. i 12,8 proc. (w sumie 32,8 proc.) akcji Banku Pekao SA. W ten sposób ponad połowa sektora bankowego jest w rękach polskiego kapitału.
O chęci sprzedaży akcji Banku Pekao przez UniCredit mówiło się od dłuższego czasu. Nietrafione inwestycje, błędne decyzje na rodzimym rynku, sprawiły, że włoska grupa kapitałowa myślała o sprzedaży części swojego biznesu, by mieć pieniądze na niezbędne działania naprawcze. Koncepcja sprzedaży akcji Banku Pekao SA przyspieszyła, gdy do władzy doszła obecna formacja rządząca i kontrolowane przez skarb państwa PZU zaczęło intensywnie zabiegać o sprzedanie właśnie jemu akcji banku. Stosowna umowa została podpisana jeszcze w grudniu 2016 r. Potem konieczne było dopełnienie bardzo wielu formalności, m.in. uzyskanie zgody różnych instytucji na sfinalizowanie transakcji.
Oficjalne przejęcie udziałów w Banku Pekao SA przez polski kapitał nastąpiło właśnie 7 czerwca br. Nowym akcjonariuszom zależało, by formalnie stali się posiadaczami akcji przed 21 czerwca, czyli dniem ustalenia prawa do dywidendy. Dzięki temu na konto nowych akcjonariuszy, a nie UniCredit, wpłynie blisko pół miliona złotych z tytułu dywidendy.
Powrót żubra
W tym dniu uroczyście przedstawiono nowe logo banku. Na szyldy powróci doskonale znany i kojarzony z bankiem żubr. Tyle tylko, że będzie nieco „odświeżony” i przede wszystkim nie ciemny, ale czerwony. Zmiana koloru wynika nie tyle z jakiegoś specjalnego znaczenia czerwonej barwy, ile ze względów praktycznych – aktualne logo z nazwą banku zawiera elementy czerwone, a ponadto część placówek bankowych przeszła w ostatnich latach remonty, modernizację, w ramach których wprowadzono czerwone elementy wyposażenia wnętrz. Czerwony żubr komponuje się więc z innymi elementami wizualizacji Banku Pekao SA.
Polska przewaga
Władze PZU, które wcześniej kupiło pakiet kontrolny w Alior Banku deklarują, że kupno akcji Banku Pekao SA kończy inwestowanie przez ubezpieczyciela w sektor bankowy. Nie wykluczają jednak, że kontrolowane przez nie banki będą samodzielnie podejmowały decyzje konsolidacyjne, że będą przejmowały upadające SKOK-i czy małe banki spółdzielcze.
Przejęcie Banku Pekao przez PZU sprawiło, że obecnie to polski kapitał ma przewagę w sektorze bankowym nad zagraniczną konkurencją, gdyż posiada ok. 53 proc. aktywów. Trzeba jednak pamiętać, że są to głównie spółki skarbu państwa, a więc kontrolowane przez rząd, co może mieć znaczenie na kreowanie strategii rozwoju tych instytucji czy obsadzanie stanowisk w radach nadzorczych, a w konsekwencji wybór ich prezesów i zarządów.
