Wciąż rośnie sprzedaż mieszkań. W III kwartale br. kupiono 25 proc. więcej mieszkań niż w analogicznym okresie roku ubiegłego. Wyniki sprzedaży „ciągną w górę” stabilna sytuacja na rynku pracy, rosnące wynagrodzenia oraz niskie stopy procentowe.
Mieszkania łatwo dostępne
Wszystko wskazuje na to, że podobna sytuacja będzie się jeszcze utrzymywała przez kilka miesięcy. Duża w tym zasługa stabilnie rozwijającej się gospodarki. Nie widać żadnych symptomów pogorszenia sytuacji, wzrostu bezrobocia. W tej sytuacji wiele osób bez większych obaw zaciąga kredyty, czemu sprzyjają rekordowo niskie stopy procentowe.
Dzięki nim kredyty są „tanie” i łatwo dostępne dla wielu osób. Trzeba jednak pamiętać, że niskie stopy procentowe nie będą obowiązywały zawsze. Za jakiś czas będą stopniowo podwyższane, a co za tym idzie, będą też rosły raty kredytów. Wyliczenia wskazują, że przy wzroście oprocentowania kredytu hipotecznego z 4 do 7 proc., wysokość raty zaciągniętego na 30 lat kredytu hipotecznego na 300.000 zł z obecnych ok. 1.400 zł wzrośnie do ok. 2.000 zł. Przy oprocentowaniu 8 proc., wysokość raty takiego kredyt sięgnie już 2.200 zł.
Wyniki sprzedaży deweloperów napędzają też niskie oprocentowania depozytów. Wiele osób rezygnuje z trzymania pieniędzy w bankach i przeznacza je na zakup nieruchomości traktując to jako dobrą inwestycję, przeznaczając mieszkania na wynajem. Analizy dowodzą, że zyski z wynajmu lokali położonych w atrakcyjnych lokalizacjach, zwłaszcza w większych miastach, przynoszą większe dochody niż depozyty bankowe.
Optymizm deweloperów
Deweloperzy nie tylko sprzedają dużo mieszkań, ale wciąż rozpoczynają kolejne inwestycje. Wg najnowszych danych Głównego Urzędu Statystycznego, w ostatnim roku rozpoczęto budowę blisko 100 tys. nowych mieszkań. To wynik lepszy o 20 proc. od czasów sprzed kryzysu, czyli z lat 2007-2008, kiedy to w ciągu roku rozpoczęto budowę 83 tys. lokali.
Firmy budowlane w swoich decyzjach inwestycyjnych z pewnością uwzględniają fakt, że na początku 2018 r. wypłacane będą środki z ostatniej puli programu Mieszkanie dla Młodych, rosnące dochody Polaków oraz wciąż niski wskaźnik liczby osób przypadających na jedno mieszkanie. W naszym kraju wynosi on 2,7, a w krajach Europy Zachodniej 2-2,5.