Niepewna sytuacja geopolityczna, turbulencje w światowej gospodarce i wysoka inflacja mocno rzutują na nasze domowe budżety. Stąd różne badania i analizy sprawdzające ten wpływ. Wynika z nich, że w porównaniu z ubiegłym rokiem jesteśmy większymi optymistami.
Czasy zmian na rynkach finansowych to doskonały okres na badanie nastrojów konsumentów, poznanie ich opinii o swoich domowych budżetach i dowiedzenie się, jakie działania podejmują, by zapobiec pogorszeniu swojej sytuacji finansowej.
Polaków Portfel Własny
Rosnące koszty utrzymania sprawiają, że coraz częściej działamy na rzecz poprawy naszych domowych budżetów. Zadeklarowało tak 56% ankietowanych w badaniu Santander Consumer Banku „Polaków Portfel Własny: czas oszczędzania”. Najczęściej działania na rzecz poprawy swojej sytuacji finansowej podejmują osoby przed 40-stką (robi to 81% 18-29 latków i 83% osób w wieku 30-39 lat) oraz – co może zaskoczyć – respondenci z największymi dochodami, czyli powyżej 7 000 zł netto (71%).
Wśród osób, które w żaden sposób nie próbują wpłynąć na stan swojego portfela są głównie emeryci (ok. 70% wśród 70-latków), mieszkańcy małych miast (65%) oraz osoby z dochodem od 3 000 do 3 999 zł netto miesięcznie (64%).
Osoby podejmujące działania na rzecz swojego budżetu, najczęściej skupiają się na ograniczaniu konsumpcji, np. rezygnują z wyjazdów weekendowych czy wakacyjnych (65%), redukują koszty zużycia energii elektrycznej czy poszukują produktów i usług na promocjach. Spora część ankietowanych przyznała, że decyduje się na ograniczenie wydatków na rozrywkę (59%), kupuje mniej ubrań (57%) lub rezygnuje z kawy czy jedzenia na mieście (46%).
Co czwarty badany dba o swoje finanse posiadając więcej niż jedno źródło dochodu np. z dodatkowej pracy, wynajmu mieszkania czy garażu. Inni trzymają pieniądze na lokacie lub na oprocentowanym koncie oszczędnościowym, a tylko nieliczni inwestują na giełdzie.
Ankietowani przyznali, że poza ograniczaniem konsumpcji, podejmują również różne działania zawodowe. Co szósty pytany zdecydował się na podjęcie dodatkowego zatrudnienia, a co piąty zabiegał o podwyżkę, jednak jedynie 13% z nich odniosło sukces na tym polu. Ponadto 9% respondentów zdecydowało się zmienić dotychczasową pracę na lepiej płatną.
Badanie zostało zrealizowane na zlecenie Santander Consumer Banku – banku od kredytów metodą wywiadów telefonicznych. Przeprowadził je na reprezentatywnej grupie dorosłych Polaków Instytut Badań Rynkowych i Społecznych (IBRiS).
Rośnie finansowy optymizm
Ciekawe wyniki przyniosło też badania „Finanse Polaków w obliczu wysokiej inflacji” przygotowane na zlecenie Banku Millennium. Wynika z niego, że Polacy coraz optymistyczniej patrzą na tempo wzrostu cen. Blisko połowa badanych uważa, że będą one rosły wolniej niż obecnie. Jest to skok aż o 14 pp. względem odpowiedzi z pierwszej edycji badania przeprowadzonej w lipcu ubiegłego roku. Jednocześnie maleje odsetek osób, które uważają, że ceny będą rosnąć w takim tempie, jak dotychczas lub szybciej.
Pozytywny trend dotyczy również oceny sytuacji finansowej gospodarstw domowych respondentów. W porównaniu z ubiegłoroczną odsłoną badania zmniejszył się odsetek osób, które oceniają, że żyją skromnie i na co dzień bardzo oszczędnie gospodarują pieniędzmi. Obecnie jest to grupa 18% badanych (spadek o 6 pp. względem 2022 r.) Spory wzrost nastąpił wśród tych, którzy uważają, że żyje się im trochę lepiej, czyli na co dzień wystarcza im pieniędzy, choć muszą oszczędzać na poważniejsze wydatki. Odpowiedziała tak ponad połowa badanych.
W ostatnich miesiącach nieco zwiększyła się grupa oszczędzających (z 67% w ub.r. do 70% obecnie). Jednocześnie już tylko co piąty pytany deklaruje, że nie oszczędza i nie posiada żadnych oszczędności. W ubiegłym roku dotyczyło to co czwartego respondenta.
W obu edycjach badania połowa badanych zadeklarowała, że ma odłożone co najwyżej trzy miesięczne pensje, a dwie trzecie odkłada co miesiąc do 10% swojego wynagrodzenia. Warto zwrócić uwagę, że choć więcej osób deklaruje, że oszczędza, to tylko nieznacznie wzrosła wysokość zaoszczędzonych pieniędzy.
Głównym powodem nieodkładania pieniędzy dla blisko dwóch trzecich respondentów niezmiennie pozostają zbyt niskie zarobki. Popularność tej odpowiedzi rośnie wraz z wiekiem ankietowanych – przyznaje to 44% badanych w wieku 18-34 lata, 66% osób w przedziale wiekowym 35-54 lata i aż 71% starszych. 10% osób nie oszczędza, bo uważa, że to się nie opłaca. W przypadku tej odpowiedzi zaobserwować można znaczącą różnicę ze względu na płeć – takiego zdania jest 6% kobiet i 14% mężczyzn.
Aż co piąty badany w wieku od 25 do 34 lat chciałby oszczędzać, ale przyznaje, że mu to nie wychodzi. Jest to znaczne odchylenie od średniej wszystkich odpowiedzi, która wynosi 10% i może wskazywać na potrzebę wsparcia edukacji finansowej w obszarze gospodarowania budżetem wśród młodych dorosłych.
Badanie „Finanse Polaków w obliczu wysokiej inflacji” zostało zrealizowane na panelu Ariadna na ogólnopolskiej próbie osób wieku od 18 lat wzwyż.