Bardzo wielu Polaków nadal nie widziało „na żywo” banknotu 500 zł z wizerunkiem Jana III Sobieskiego, choć jest on w obiegu od lutego 2017 r. Trudno się temu dziwić, bo na rynku jest tylko 5.251.165 sztuk „Sobieskiego”, co stanowi zaledwie 0,27 banknotów będących w obiegu.
Komu potrzebny Sobieski?
W chwili ogłaszania decyzji o wprowadzeniu nowego nominału pojawiły się głosy, że jest on niepotrzebny, że będą kłopoty z jego używaniem. Były też argumenty, że wyższy nominał będzie sprzyjał rozliczeniom w ramach świata przestępczego, gdzie obrót gotówkowy jest jedyną formą rozliczeń. Przypominano przy tym o decyzji Europejskiego Banku Centralnego, który chcąc utrudnić życie przestępcom wycofał z obiegu banknot o nominale 1000 euro.
Narodowy Bank Polski tłumaczył, że nowy banknot ułatwi rozliczenia, ograniczy koszty obsługi pieniądza. Podkreślano, że „pięćsetek” będzie niewiele, docelowo zaledwie 50 mln szt. (dla porównania, „najrzadszego” banknotu - co może być dla wielu zaskoczeniem – o nominale 20 zł, jest 112 mln zł. Banknotu o nominale 100 zł jest 1192 mln szt.).
Wśród argumentów za powitaniem „Sobieskiego” były te czysto ekonomiczne. Koszt druku banknotu o nominale 100, 200 czy 500 zł jest bardzo podobny, ale im wyższy nominał, tym mniej banknotów potrzeba, a co za tym idzie, zajmują one mniej miejsca, dla zgromadzenia obowiązkowych rezerw strategicznych, a to przekłada się na oszczędności w funkcjonowaniu NBP.
Krąży pieniądz, krąży
Na co dzień zupełnie się nie zastanawiamy na liczbą monet i banknotów będących w obiegu. Interesują nas jedynie te zgromadzone w naszych portfelach. Tymczasem zarządzanie gotówką będącą w obiegu to istotne zadanie Narodowego Banku Polskiego, który musi reagować na wysokość zawieranych transakcji, rosnące wynagrodzenia, koszty wytworzenia monet czy banknotów, liczbę monet i banknotów wycofywanych z obiegu z powodu zniszczenia/zużycia i wiele innych czynników.
Wprowadzenie do obiegu 500 zł oznaczało konieczność dopasowania liczby i kwoty pieniędzy będących w obiegu do nowej sytuacji. Zdecydowano się na niewielkie zwiększenie liczby banknotów o nominałach 20, 100 i 200 zł i minimalnie zmniejszenie liczby banknotów o nominałach 10 i 50 zł. W rezultacie na koniec III kwartału br. w obiegu były banknoty o wartości 188,9 mld zł. To o ponad 9 proc. więcej niż przed rokiem i aż o 137 proc. więcej niż przed dziesięciu laty. To wartość banknotów faktycznie krążących po rynku, gdyż nie ujmuje się w nich pieniędzy złożonych w skarbcach NBP lub przez NBP w skarbcach innych banków.
Dla pełnego obrazu dodajmy, że w obiegu jest niewyobrażalna wręcz liczba 17 mld monet, a ich wartość wynosi 4,4 mld zł. W ostatnich kwartałach przybywa nominałów 1 zł i 50 gr., a ubywa monet 5-złotowych.
Warto wiedzieć, że NBP przygotował specjalną stronę http://www.poznaj500zl.pl/, na której można poznać sylwetki Jana III Sobieskiego i projektanta serii „Władcy polscy” oraz obejrzeć nowy banknot i zastosowane w nim zabezpieczenia.