Od dziś każdy bank lub SKOK działający w Polsce musi mieć w swojej ofercie konto osobiste, którego używanie w podstawowym zakresie jest bezwarunkowo zupełnie bezpłatne. Warunkiem skorzystania z oferty jest fakt, że będzie to jedyny rachunek danej osoby, że nie będzie ona posiadała żadnego rachunku osobistego w innym banku.
Wprowadzenie przepisów wymuszających na bankach oferowanie absolutnie bezpłatnych kont, to kolejny element dążenia do nakłonienia Polaków do jeszcze szerszego korzystania z usług instytucji finansowych, ograniczenia obrotu bezgotówkowego.
Wymóg posiadania przez banki w swojej ofercie podstawowych rachunków płatniczych wynika z jednej z unijnych dyrektyw i obowiązuje na terenie całej Unii Europejskiej oraz w Islandii, Lichtensteinie i w Norwegii. Tylko w tych państwach będzie można z niego korzystać. To dobra informacja dla osób pracujących poza rodzinnym krajem, gdyż mają możliwość korzystania z usług bankowych za granicą bezpłatnie lub w niskiej cenie.
Warunki
Podstawowy rachunek płatniczy może założyć każdy pełnoletni, jeśli nie posiada jeszcze rachunku osobistego. Gdyby był już posiadaczem konta osobistego w dowolnym banku lub SKOK działającym w Polsce, to musi je zamknąć.
Bezpłatna oferta obejmuje nie tylko darmowe założenie i prowadzenie konta, ale również bezpłatne korzystanie z karty płatniczej oraz gwarantuje prawo do darmowych pięciu przelewów (w tym zleceń stałych). Bardzo ważne, że bank nie może określić w jaki sposób trzeba ich dokonać. Powinna być pełna swoboda – przez internet, mobilnie, poprzez infolinię lub po prostu w oddziale banku. Zapewnienie obsługi w placówce (jeśli tylko bank je posiada) też jest obowiązkowe.
Podstawowy rachunek płatniczy daje także prawo do bezpłatnych wypłat z bankomatów danego banku oraz minimum pięciu darmowych wypłat w miesiącu z urządzeń innych banków czy niezależnych operatorów.
Banki czy SKOK-i nie mogą dołączać do podstawowych rachunków płatniczych produktów kredytowych (np. limitu w rachunku popularnie zwanego debetem).
Ograniczenia
Ustawodawca pomyślał o tym, by banki nie miały pokusy, by utracone zyski rekompensować sobie wysokimi opłatami za inne usługi związane z podstawowym rachunkiem płatniczym. Stąd w przepisach znalazł się zapis mówiący, że wysokość opłat za inne usługi (np. za korzystanie z „obcych” bankomatów powyżej bezpłatnego limitu czy wypłaty z bankomatów za granicą) nie może być wyższa, niż prowizja pobierane za nie przy jakimkolwiek innym rachunku będącym w ofercie banku w ostatnich 12 miesiącach. Niestety nie ma obostrzeń zapobiegających pobieraniu opłat za usługi, które wydają się zupełnie „oczywiste” (np. za dostęp do bankowości elektronicznej). Banki czy SKOK mogą pójść jeszcze dalej – jeśli posiadacz podstawowego rachunku płatniczego nie będzie chciał płacić za dostęp do bankowości elektronicznej, to mogą wymyślić opłatę za sprawdzenie salda w oddziale lub w bankomacie. Trzeba mieć nadzieję, że rynek skutecznie ukróci szukanie przez instytucje finansowe zysków za wszelką cenę.
Skoro banki muszą oferować coś bezpłatnie, to nie ma co liczyć, że z podstawowym rachunkiem płatniczym będą związane jakieś promocje (np. programy lojalnościowe) czy dodatkowe bonusy (np. podwyższone oprocentowanie konta oszczędnościowego).
Uwaga!
Próba „oszustwa”, czyli próba założenia podstawowego rachunku płatniczego, choć jesteśmy już posiadaczem konta w innym banku i korzystamy ze związanych z nim przywilejów (np. zwrotu części płaconych rachunków) szybko wyjdzie na jaw. Funkcjonuje bowiem centralna informacja o rachunkach bankowych, która przydaje się też, gdy mamy wątpliwości, czy „kontrolujemy” wszystkie swoje pieniądze, czy nie zapomnieliśmy o jakimś rachunku założonym przed laty.