Narodowy Bank Polski podał, że w I półroczu br. odnotowano rekordową liczbę oszustw z użyciem kart płatniczych. Okazuje się jednak, że mimo to Polska należy do najbezpieczniejszych rynków pod tym względem. Nie ma więc powodów do paniki, ale nie zwalnia to nas z przestrzegania podstawowych zasad bezpieczeństwa.
Dane NBP opisują zjawisko oszustw związanych z kartami płatniczymi zarówno ilościowo, jak i kwotowo. W I półroczu br. odnotowano niemal 67 tys. takich przypadków, czyli blisko o 12% więcej niż w II półroczu 2017 r. W ujęciu kwotowym wzrost nie był tak znaczący. Kwota transakcji dokonanych przez oszustów wyniosła bowiem 16,9 mln zł, czyli tylko o 1,4% więcej niż w poprzednim okresie.
Kwoty i czyny
Średnia kwota oszustwa z użyciem kart płatniczych to 252 zł. Jest to kwota o blisko 10% niższa od tej z II półrocza 2017 r.
Zdecydowanie najwięcej oszustw - ponad połowa - było związanych z wykorzystaniem numeru karty, choć przestępca nie posiadał jej fizycznie. Kolejną znaczącą grupą są transakcje sfałszowanymi kartami (ok. 28% wszystkich oszustw). Na trzecim miejscu w tym rankingu są transakcje dokonane kartami zgubionymi lub skradzionymi (ok. 20%).
Bez paniki
Twórcy raportu podkreślają, że choć liczba oszustw związanych z kartami płatniczymi rośnie, to stanowią one niewielki ułamek wszelkich transakcji kartowych. W ujęciu ilościowym to zaledwie 0,003% ogółu transakcji, a w ujęciu kwotowym – 0,005% wartości wszystkich transakcji kartami.
Inne dane wskazują, że Polska należy do najbezpieczniejszych rynków w Europie. Patrząc na średnią liczbę oszustw kartami płatniczymi na obszarze SEPA (tworzy go 40 państw, w których są możliwe bezgotówkowe rozliczenia w euro), to u nas jest ich ponad 8 razy mniej w ujęciu wartościowym i ponad 11 razy mniej w ujęciu ilościowym.
Nie powinno to jednak nikogo uspokajać. Każda transakcja dokonana kartą płatniczą przez oszusta to realna strata pieniędzy przez posiadacza karty. Wciąż trzeba pamiętać o podstawowych zasadach bezpieczeństwa:
- nie zapisuj kodu PIN na karcie czy kartkach, które nosisz razem z nią;
- nie noś wszystkich kart razem;
- używaj „nie oczywistych” kodów PIN. Cztery jednakowe cyfry lub cztery następujące po sobie cyfry lub też data urodzenia to opcje, które oszuści sprawdzają w pierwszej kolejności;
- zwracaj uwagę na wygląd klawiatury bankomatu i jej okolicy, bo właśnie tam instalowane są przez przestępców urządzenia rejestrujące wpisywane dane;
- nie spuszczaj karty z oka, nie pozwalaj, by pracownik sklepu czy punktu usługowego wziął ją na zaplecze.