Rodzina na szarym końcu

2017.11.20
Rodzina na szarym końcu

Czynsz za mieszkanie, opłaty za prąd i gaz – to priorytety Polaków, gdyby znaleźli się w trudnej sytuacji finansowej. Długi wobec rodziny i znajomych na końcu listy.

Konferencja Przedsiębiorstw Finansowych i Instytut Rozwoju Gospodarczego Szkoły Głównej Handlowej przeprowadzili badania „Sytuacja na rynku consumer finance”. Ankieterzy poprosili respondentów o określenie w skali od 1 do 5 swoje priorytety dotyczące regulowania zobowiązań finansowych, gdyby nieoczekiwanie pogorszyła się ich sytuacja finansowa. Numer 1 oznaczał bardzo niski priorytet, czyli tak naprawdę zaprzestanie spłacania danego zobowiązania, a cyfra 5 – priorytet bardzo wysoki, czyli dołożenie wszelkich starań, by dane zobowiązanie uregulowań.

Czynsz, prąd i gaz

Najwyższe wskaźniki, przekraczające 4, otrzymały opłaty za czynsz oraz za prąd i gaz. Z wartością 3,87 na 3. miejscu uplasowały się raty zaciągniętych kredytów. Nieco niżej, z wartością 3,19 znalazły się zobowiązania alimentacyjne. To o 0,28 punktu więcej, niż na początku 2016 r., kiedy to przeprowadzono podobne badanie. Zdaniem autorów raportu, wynika to z faktu, że zaległości alimentacyjne są od pewnego czasu podstawą do wpisania do rejestru dłużników BIG, co rodzi wiele negatywnych skutków (np. trudności przy podpisywaniu umowy abonamentu telefonicznego czy zakupie płatnej telewizji).

W dwóch przypadkach odnotowano spadek ocen, czyli płatności te mają niższy priorytet, niż przy poprzednim badaniu. Chodzi o rachunki telefoniczne (2,86) i spłatę zadłużenia karty kredytowej (3,05).

Mandaty i rodzina

Na ostatnim miejscu wśród priorytetów płatniczych – z wartością 2,53 - znalazły się pożyczki zaciągnięte u rodziny lub znajomych. Na pewno wynika to z faktu, że zobowiązania tego typu nie są sformalizowane, na ogół nie mają ściśle określonego terminu spłaty („oddam jak tylko będę mógł”) i nie rodzą żadnych negatywnych konsekwencji. Wierzycielom niekiedy „ciężko” jest się wręcz upominać o zwrot długu u brata/siostry, najlepszego kolegi. Chętniej płacimy nawet mandaty i inne opłaty karne (wskaźnik 2,75). Co ciekawe, zapłacenie kary ma mniejszy priorytet dla osób z wyższymi dochodami.

Niektórzy eksperci wskazują, że dość „luźne” podejście naszych rodaków do spłacania zobowiązań wynika z niskiej moralności finansowej Polaków. W pierwszej kolejności spłacamy zobowiązania, które, jeśli nie zostaną uregulowane, pogorszą jakość naszego życia (możemy zostać eksmitowani z mieszkania, zostanie nam odłączony prąd czy gaz), a dopiero później inne.

Potrzebujesz gotówki?

Bank odmówił Ci kredytu? Sprawdź jak możemy Ci pomóc! Korzystanie z naszych usług oznacza minimum formalności, uzyskanie rzetelnych porad i atrakcyjnych ofert.


Nasi Partnerzy