Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wydał w grudniu dwa wyroki mające duże znaczenie dla osób spłacających kredyty walutowe. Wzmacniają one pozycję kredytobiorców w sądowych sporach z bankami i wskazują, że te drugie nie mogą osiągać korzyści w związku z uchybieniami, których dopuściły się przy konstruowaniu umów kredytowych.
Od lat trwają spory między kredytobiorcami, którzy zaciągnęli kredyty w walutach obcych (głównie we frankach szwajcarskich) a bankami, co do prawidłowości łączących obie strony umów. Politycy wielokrotnie obiecywali ustawowe rozwiązanie problemu, Komisja Nadzoru Finansowego i Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów zachęcały banki do zawierania korzystnych dla każdego umów, ale i tak wiele spraw rozstrzyganych jest przez sądy. Część z nich napotyka na problemy prawne, które trzeba rozważyć w świetle prawa europejskiego. Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) już kilka razy wypowiadał się w kwestii sytuacji osób spłacających kredyty walutowe. Z grudniowych orzeczeń płyną następujące wnioski:
Nieuczciwa umowa nieważna z mocy prawa
Pierwsza sprawa, rozpatrywana 7 grudnia 2023 r., dotyczyła wątpliwości, które powstały po uchwale Sądu Najwyższego z 7 maja 2021 r. mówiącej, że skutki nieważności umowy kredytowej biegną od chwili złożenia przez klienta oświadczenia, że nie wyraża zgody na utrzymanie w mocy nieuczciwego warunku, jest świadomy konsekwencji nieważności umowy i wyraża zgodę na jej nieważność.
Sąd Rejonowy dla Warszawy Śródmieścia zapytał TSUE, czy umowa kredytowa staje się trwale nieważna z mocną wsteczną dopiero po złożeniu oświadczenia przez konsumenta, że nie wyraża on zgody na utrzymanie w mocy nieuczciwego warunku i czy w związku z tym bieg przedawnienia roszczeń banku rozpoczyna się dopiero od daty oświadczenia kredytobiorcy. Ustalenie tego jest ma znaczenie w kontekście obliczenia odsetek ustawowych za opóźnienie.
TSUE podkreślił, że niedozwolone postanowienia zapisane w umowie nie wiążą konsumenta od początku, z mocy prawa. Odstępstwo od tej reguły możliwe jest tylko wtedy, gdy po stwierdzeniu przez sąd krajowy nieuczciwego charakteru warunku umownego kredytobiorca oświadczy, że nie zamierza powoływać się na nieuczciwy i niewiążący charakter warunku i wyrazi dobrowolną i świadomą zgodę na przedmiotowy warunek. Inaczej mówiąc, kredytobiorca nie musi oświadczać, że nie godzi się na stosowanie wobec niego postanowień nieuczciwych z mocy prawa. Może za to wyrazić zgodę na to, aby takie reguły znalazły zastosowanie w jego przypadku.
TSUE po raz kolejny uznał więc, że sąd powinien usunąć nieuczciwy warunek umowy działając z urzędu, bez konieczności składania przez kredytobiorcę oświadczenia, że chce skorzystać z przysługującego mu prawa do zgłoszenia sprzeciwu wobec stosowania nieuczciwych warunków.
Odnośnie terminu przedawnienia i odsetek za opóźnienie TSUE nie odniósł się wprost, wskazując, że decyzja w tym względzie należy do sądów krajowych. Podkreślił jednak, że powinna być ona możliwie najszersza. Tym samym, ani bieg przedawnienia roszczeń, ani też termin od którego konsument może domagać się zapłaty odsetek za opóźnienie nie są uzależnione od złożenia przez niego oświadczenia.
Obniżenie roszczenia konsumenta o odsetki kapitałowe
Kolejna ważna kwestia, która zajmował się TSUE w związku z pytaniem tego samego sądu rejonowego dotyczyła wzajemnych rozliczeń między kredytobiorcą a kredytodawcą. Chodziło o rozstrzygnięcie, czy kwota rat kredytu, opłat, prowizji i składek ubezpieczeniowych zapłaconych w związku z nieważną umową kredytową powinna zostać obniżona o równowartość odsetek kapitałowych, które przysługiwałyby bankowi, gdyby umowa kredytu była ważna.
Grudniowe stanowisko TSUE w tej sprawie jest zbieżne z rozstrzygnięciem z 15 czerwca 2023 r. Mówiło ono, że przepisy unijne sprzeciwiają się takiej wykładni przepisów krajowych, która umożliwiałaby przedsiębiorcom żądanie zapłaty wynagrodzenia za świadczenia, których podstawą była umowa uznana za nieważną w związku z stosowaniem w niej niedozwolonych postanowień umownych. Sędziowie potwierdzili, że przepisy unijne należy interpretować w taki sposób, że sprzeciwiają się one wykładni prawa krajowego, która pozwalałaby na obniżenie roszczeń klienta o zwrot świadczeń, które spełnił na podstawie nieważnej umowy kredytu o równowartość odsetek, które przysługiwałyby bankowi, gdyby umowa kredytu była ważna.
Termin przedawnienia i zwrot świadczeń
W kolejnym wyroku (z 14 grudnia 2023 r.) TSUE wyjaśnił, że prawo krajowe i jego wykładnia nie mogą utrudniać konsumentom dochodzenia ich praw wynikających z dyrektywy unijnej w sprawie nieuczciwych warunków. Różne terminy przedawnienia przewidziane dla przedsiębiorców i dla konsumentów mogą zachęcać przedsiębiorcę do „gry na czas” w przypadku, gdy konsument występuje z roszczeniem. Zdaniem TSUE bank nie może bezkarnie przedłużać dochodzenia roszczeń przez konsumenta, licząc na to, że dojdzie do przedawnienia jego praw, a roszczenie banku nadal będzie wymagalne –
Trybunał zwrócił też uwagę, że wypłata przez bank świadczenia, którego domaga się konsument z tytułu unieważnienia umowy, nie może być uzależniona od spełnienia analogicznego świadczenia przez konsumenta w sytuacji, gdy pozbawiałoby go to części lub całości odsetek za opóźnienie.