Jak tylko inflacja zaczęła ciągnąc w górę WIBOR, a wraz z nim zaczęły rosnąć raty kredytów, pojawiły się głosy o konieczności zmiany wskaźnika, od którego uzależnione jest oprocentowanie wielu produktów kredytowych. Narodowa Grupa Robocza d.s. reformy wskaźników referencyjnych zaproponowała, by WIBOR został zastąpiony przez WIRON.
Na koszt kredytu wpływa bardzo wiele czynników. Część z nich zależna jest tylko od kredytodawców (np. prowizja, opłata przygotowawcza, wymóg skorzystania z dodatkowych produktów, by móc pożyczyć pieniądze na określonych warunkach, np. wykupienie ubezpieczenia, korzystania z rachunku osobistego), a inne zależą od sytuacji na rynkach finansowych. W tej drugiej grupie są wskaźniki referencyjne, czyli indeksy stosowane m.in. w celu określenia kwoty do zapłaty z tytułu zawarcia umowy kredytowej. Jednym z nich jest WIBOR (ang. Warsaw Interbank Offered Rate) wykorzystywany głównie przy ustalaniu oprocentowania kredytów i produktów strukturyzowanych.
Nadchodzi WIRON
Inflacja i podwyższanie stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej oznaczają rosnący WIBOR, a co za tym idzie raty kredytów. Kiedy stało się to mocno odczuwalne dla kredytobiorców, pojawiły się głosy o konieczności reformy tego wskaźnika, co miałoby ulżyć spłacającym kredyty. Powołano Narodową Grupę Roboczą d.s. reformy wskaźników referencyjnych, która zaproponowała wprowadzenia wskaźnika WIRD – Warszawskiego Indeksu Rynku Depozytowego, który ostatecznie został nazwany WIRON (ang. Warsaw Interest Rate Overnight).
Będzie on stosowany w umowach finansowych (np. umowach kredytu), instrumentach finansowych (np. papierach dłużnych lub instrumentach pochodnych) oraz przez fundusze inwestycyjne (np. w ustalaniu opłat za zarządzanie).
Nowy wskaźnik będzie opracowywany na podstawie transakcji depozytowych typu over night (na jeden dzień) zawieranych przed podmioty przekazujące informacje z instytucjami finansowymi oraz dużymi firmami. Uwzględnienie w obliczeniach przedsiębiorstw sprawia, że wskaźnik będzie bazował na większej części rynku i trudniejsze będzie ewentualne manipulowanie nim.
Trzeba też zaznaczyć, że nowy wskaźnik będzie uwzględniał stawki z ostatnich 3 miesięcy (WIBOR odnosi się do stawek prognozowanych na przyszłość), więc będzie znacznie wolniej reagował na zmiany na rynku w przypadku rosnącej inflacji i podwyższanych wraz z nią stóp procentowych. W tej sytuacji będzie to korzystne dla kredytobiorców, ale przy spadającej inflacji i malejących stopach procentowych pozytywne skutki tych zmian odczują oni z opóźnieniem.
Sposób wdrożenia nowego wskaźnika
WIRON miałby być stosowany od grudnia 2022 r.. przy zawieraniu nowych umów kredytowych i stopniowo wprowadzany do tych już podpisanych. Założono, że w 2025 r. będzie możliwe zrezygnowanie z opracowywania i publikowania wskaźników referencyjnych WIBOR i WIBID. Taki tryb wprowadzania nowego wskaźnika jest zgodny ze światowymi standardami. W krajach, gdzie już dokonano reformy wskaźników referencyjnych także były one wprowadzane na przestrzeni około 2 lat i na początku dotyczyły jedynie nowych umów.
Wszędzie też przyjęto zasadę stosowania spreadu korygującego, który sprawiał, że różnice między starym a nowym wskaźnikiem nie były zbyt duże. Wynika to z unijnych przepisów, które mówią, że po wprowadzeniu reformy wartość umowy musi pozostać na podobnym poziomie, niedopuszczalne jest, by dla już zaciągniętych zobowiązań oprocentowanie znacząco wzrosło/spadło. Tak było w momencie gdy SARON zastępował LIBOR odnoszący się do kredytów denominowanych w euro, tak będzie i w sytuacji wdrażania WIRON-u w miejsce WIBOR-u.
Wysokość spreadu korygującego i moment, od którego będzie stosowany ma ustalić minister finansów. Powinno to nastąpić w 2023 r. Na ten rok planowane są również działania przystosowujące systemy informatyczne do stosowania nowego wskaźnika oraz akcja informacyjno-edukacyjna skierowana do korzystających z produktów, których oprocentowanie będzie ustalane w oparciu o WIRON. W kolejnym roku produkty oparte o nowy wskaźnik powinny być już powszechnie dostępne, infrastruktura dostosowana do jego stosowania, rynek gotowy do publikowania nowego wskaźnika. W efekcie w 2025 r. możliwe byłoby zaprzestanie kalkulowania i publikacji stawek WIBOR.
Szacuje się, że reforma wskaźnika referencyjnego obejmie około 95% kredytów mieszkaniowych w złotych, czyli ok. 3,6 mln kredytobiorców.