Co czwarty Polak nigdy nie planuje swoich wydatków. 9 proc. z nich przyznaje, że zauważają, iż brakuje im środków na coś ważnego. Bardziej spontaniczni w swych decyzjach finansowych są mężczyźni.
Spontaniczne zakupy
Takie wyniki przyniosło badanie „Finanse Polaków” wykonane przez firmę PBS na zlecenie Provident Polska na grupie tysiąca Polaków w wieku powyżej 15 lat. Wynika z niego, że większość z nas nie zastanawia się za bardzo nad swoimi wydatkami, nie analizujemy szczegółowo swojej sytuacji finansowej.
Z badania wynika, że jedynie 23 proc. Polaków szczegółowo planuje swoje wydatki i odstępstwa od planu robi jedynie w nieprzewidzianych, nadzwyczajnych sytuacjach. 47 proc. ankietowanych przyznało, że stara się planować swoje comiesięczne wydatki, ale pozwalają sobie na zakupy impulsowe, których nie przewidzieli w swoich budżetach. Aż 27 proc. pytanych stwierdziło, że zupełnie nie planuje swoich wydatków.
Zdyscyplinowane kobiety
Badanie pokazało, że zdecydowanie bardziej zdyscyplinowane w wydawaniu pieniędzy są kobiety. Zapewne zdziwi to wiele osób, wszak stereotyp mówi o pocieszaniu się przez panie właśnie na zakupach, o kupowaniu kolejnych (zdaniem ich partnerów niepotrzebnych) par butów. Psycholodzy i specjaliści od marketingu nie znajdują prostego wytłumaczenia na odmienność wyników badania od potocznego przekonania. Wskazują jedynie, że większa samodyscyplina w planowaniu wydatków może wynikać u kobiet z dwóch powodów. Po pierwsze, to panie na ogół zarządzają domowymi budżetami, troszczą się, by starczyło od 1 do 1, i po drugie, kobiety raczej zarabiają nieco mniej od mężczyzn.
Różne oblicza planowania
Wyniki wskazują, że bardzo szczegółowo swoje wydatki planują osoby o niższych dochodach. Lepiej zarabiający i osoby z wyższym wykształceniem pozwalają sobie na większy luz, ale jednocześnie myślą o wydatkach długoterminowo. Starają się oszczędzać i inwestować, by móc realizować swoje plany.
Największe kłopoty z planowaniem wydatków mają młodzi ludzie, w wieku do 24 lat. Połowa z nich zupełnie o tym nie myśli, a jedna czwarta przyznaje, że ma kłopoty związane z brakiem pieniędzy. Można to tłumaczyć brakiem doświadczenia w zarządzaniu finansami, ale i nieregularnymi dochodami, pozostawaniem na utrzymaniu rodziców.
Wspomniane badanie dało też odpowiedź na co Polacy wydają swoje dochody. 60 proc. z nich pochłaniają koszty codziennego utrzymania. 15 proc. wydawane jest na przyjemności, a 10 proc. na oszczędności. Pozostała część wydawana jest na rzeczy trudne do sklasyfikowania.