„Oprocentowanie do 7%”, „W ostatnim miesiącu nawet 6%” – takie i podobne hasła towarzyszą kampaniom promującym lokaty progresywne (niekiedy nazywane też dynamicznymi). Wysokie oprocentowanie brzmi kusząco. W rzeczywistości oprocentowanie tego typu lokat na ogół zbliżone jest jednak do „normalnych” lokat terminowych. Produkty „progresywne” mają jednak i swoje zalety.
Informacje dotyczące „standardowych” lokat jednoznacznie podają wysokość oprocentowania powierzonego bankowi depozytu w skali roku. Łatwo można samodzielnie obliczyć (albo skorzystać z licznych w internecie specjalnych kalkulatorów) ile zarobimy, wpłacając pieniądze na lokatę. Trzeba przy tym jedynie pamiętać, by od wypracowanego zysku odjąć zryczałtowany 19-procentowy podatek od zysków kapitałowych, tzw. podatek Belki.
Atrakcyjność oferty
Atrakcyjność oferty depozytowej banków uzależniona jest nie tylko od aktualnej sytuacji na rynku międzybankowym i wysokości stóp procentowych określonych przez Radę Polityki Pieniężnej, ale i od strategii marketingowej danego banku. Jeśli zależy mu na pozyskaniu środków na swobodne prowadzenie akcji kredytowej, to oprocentowanie lokat rośnie. Gdy bank ma „nadmiar” depozytów, z różnych przyczyn nie jest zainteresowany udzielaniem kredytów lub nie ma na nie popytu, to oprocentowanie lokat jest obniżane, by zniechęcić posiadaczy gotówki do lokowania jej w banku.
Nie bez znaczenia są też akcje promocyjne prowadzone przez banki konkurencyjne. Podwyższone oprocentowanie dla nowych klientów lub nowych środków, choćby w jednym banku, zmusza inne instytucje finansowe do podjęcia podobnych działań, by klienci nie przenosili swoich pieniędzy tam, gdzie oferowane jest atrakcyjniejsze oprocentowanie lub proponowane są dodatkowe bonusy.
Czas trwania lokaty
Formą wpływania przez banki na wysokość kwot ulokowanych w nich pieniędzy, a zwłaszcza na ich „stabilność”, jest różnicowanie oprocentowania zależnie od czasu trwania depozytu. Na ogół, im dłuższa lokata, tym wyższe jej oprocentowanie w skali roku. Porządek ten „zakłócają” różne akcje promocyjne. Są one krótkotrwałe, nastawione na pozyskanie większej gotówki i bazują na nadziei, że skoro klient już przyniósł do banku pieniądze, to pozostawi je w nim po zakończeniu okresu promocji, nawet jeśli warunki „standardowego” depozytu będą nieco gorsze.
Taki tok rozumowania kompletnie nie sprawdza się w dobie bankowości elektronicznej i rosnącej wiedzy ekonomicznej społeczeństwa, malejących obawach przed lokowaniem pieniędzy w różnych bankach.
Im dłużej – tym wyżej
Instytucje finansowe zmuszone więc były do poszukiwania „haczyków”, na które uda im się złapać nowych klientów. Przypomniano sobie między innymi o lokatach progresywnych i wiele banków wprowadziło je ponownie do swojej oferty, zaczęło je mocniej promować.
Idea lokaty progresywnej sprowadza się do zasady, że im dłużej nasze pieniądze będą się znajdowały w banku (przeważnie najkrótsze lokaty progresywne proponowane są na 9 miesięcy), tym wyższe oprocentowanie uzyskamy. Przy czym trzeba tu rozróżnić oprocentowanie w poszczególnych miesiącach oraz średnie oprocentowanie w skali roku na koniec okresu lokaty.
Pierwsze z nich mówi, jak wysokie odsetki zostaną dopisane do naszej lokaty w danym miesiącu trwania lokaty (np. w pierwszym, drugim, i tak dalej, do ostatniego miesiąca określonego w umowie lokaty).
W pierwszych miesiącach oprocentowanie jest niskie i rośnie wraz z upływem czasu. W ostatnich miesiącach może dochodzić do kilku czy nawet kilkunastu procent. Właśnie tymi liczbami kuszą banki w swoich materiałach promocyjnych.
Tymczasem kluczowe dla oceny atrakcyjności danego produktu jest poznanie średniego oprocentowania lokaty, jakie otrzymamy po dotrzymaniu pieniędzy do końca okresu na jaki został złożony depozyt. Wczytując się w warunki lokaty progresywnej, na ogół okaże się, że jej średnie oprocentowanie w skali roku jest zbliżone do „normalnej” lokaty na dany okres.
Specyfika
Trzeba jednak zwrócić uwagę na istotną przewagę lokaty progresywnej nad „normalną” lokatą terminową. W przypadku tej drugiej, otrzymanie oprocentowania zapisanego w umowie, uwarunkowane jest utrzymaniem lokaty do końca okresu umownego. Wcześniejsze wycofanie środków („zerwanie” lokaty) oznacza, że właściciel pieniędzy nie dostanie żadnego „wynagrodzenia” za zdeponowanie środków. Otrzyma tylko wpłaconą do banku kwotę.
Tymczasem w przypadku lokat progresywnych, można wycofać pieniądze przed końcem okresu umownego bez utraty odsetek. Wypłacając środki wcześniej, otrzymamy odsetki za liczbę pełnych miesięcy, przez które były one ulokowane w banku.
Fakt ten upodabnia nieco lokatę progresywną do konta oszczędnościowego. Są jednak dwie podstawowe różnice. Po pierwsze – oprocentowanie lokaty progresywnej we wszystkich miesiącach znane jest w chwili podpisywania jej umowy. Oprocentowanie konta oszczędnościowego w kolejnych miesiącach może się zmieniać, zależnie od sytuacji na rynku finansowym. Po drugie, odsetki za dany miesiąc dopisywane są do konta oszczędnościowego po jego zakończeniu i w następnym miesiącu oprocentowanie liczone jest już od wyższej kwoty. W przypadku lokaty progresywnej, odsetki wypłacane są dopiero w momencie jej likwidacji.
Korzystać czy nie?
Z lokaty progresywnej warto skorzystać, gdy chcemy ulokować pieniądze na dłużej, ale obawiamy się utraty odsetek na „normalnej” lokacie terminowej, gdybyśmy musieli wypłacić pieniądze wcześniej. Trzeba jednak prześledzić oprocentowanie lokaty progresywnej w kolejnych miesiącach i oszacować, kiedy może się pojawić konieczność jej przedterminowej likwidacji.
Jeśli miałoby to nastąpić w pierwszych miesiącach trwania lokaty progresywnej, kiedy jej oprocentowanie jest najniższe (na ogół niższe niż lokat czy rachunków oszczędnościowych w podobnym okresie), to lepszym wyborem jest skorzystanie z rachunku oszczędnościowego (zwłaszcza w jakiejś promocji), który ma stałe oprocentowanie, można do niego dopłacić i wypłacić środki w dowolnym momencie. Wypłata z rachunku oszczędnościowego w połowie miesiąca daje prawo do odsetek za każdy dzień, w którym pieniądze były zdeponowane w banku. Podobny ruch w przypadku lokaty progresywnej pozwoli na uzyskanie odsetek za miesiąc poprzedzający ten, w którym likwidujemy depozyt.