Niespłacenie zobowiązania w terminie prowadzi do działań windykacyjnych, których efektem może być egzekucja administracyjna bądź sądowa (komornicza). Organ egzekucyjny ma prawo zażądać od banku zablokowania na rachunku dłużnika kwoty do wysokości zadłużenia wraz z należnymi opłatami. Istnieją przy tym jednak pewne ograniczenia, o których warto wiedzieć, bo część uzależniona jest od działań dłużnika.
Długi trzeba spłacać – to podstawowa zasada, o której wspominaliśmy już wielokrotnie. W razie kłopotów ze spłatą zobowiązania należy podjąć negocjacje z wierzycielem, starać się znaleźć rozwiązanie satysfakcjonujące obie strony. Unikanie kontaktów, nie odbieranie korespondencji nie sprawi, że dług przestanie istnieć, że kłopoty same się rozwiążą. Wręcz przeciwnie, spotęgują się, bo wierzyciel z pewnością podejmie działania windykacyjne, których ostatecznym etapem będzie postępowanie egzekucyjne. Do tego czasu narosną odsetki za zwłokę, a potem jeszcze naliczone mogą zostać opłaty za działania egzekucyjne.
Choć niepłacenie długów jest naganne, to ustawodawca przewidział kilka ograniczeń chroniących godność dłużnika.
Dlaczego bank zablokował pieniądze?
Zacznijmy od tego, że blokada środków na rachunku nie jest realizowana z inicjatywy banku. Jest to tylko reakcja instytucji finansowej na zawiadomienie o zajęciu egzekucyjnym. W zależności od tego, który z organów egzekucyjnych wystąpił z takim wnioskiem podstawą mogą być artykuły 80 i 81 Ustawy o postępowaniu egzekucyjnym w administracji – jeżeli organem egzekucyjnym jest urząd skarbowy, ZUS, urząd/prezydent miasta, albo artykuły 889 i 890 Kodeksu postępowania cywilnego – jeżeli organem egzekucyjnym jest komornik sądowy.
Bank nie ma obowiązku informowania klienta o dokonanym zajęciu. Stosowne zawiadomienie o podejmowanych działaniach powinien wystosować organ egzekucyjny. Do niego należy też powiadomienie dłużnika o wysokości należności głównej (długu), kwocie odsetek oraz opłat związanych z postępowaniem egzekucyjnym. Pismo jest wysyłane do dłużnika pocztą, natomiast bank informowany jest poprzez system Ognivo.
Warto wiedzieć, że organ egzekucyjny może wysłać informację o prowadzonej egzekucji do kilku banków, w których dłużnik ma rachunki i każda z instytucji finansowych musi podjąć stosowne działania.
Realizacja zajęcia
W przypadku egzekucji bieżących alimentów lub rent, zajęcie realizowane jest niezwłocznie, a pozostałe egzekucje – niezwłocznie po 7 dniach kalendarzowych liczonych od dnia doręczenie do banku zawiadomienia o zajęciu.
Przekazanie środków przez bank po upływie wspomnianego okresu dotyczy tylko pierwszego przelewu w ramach nowego zawiadomienia o zajęciu. Kolejne przelewy w ramach tego samego postępowania realizowane są niezwłocznie po wpływie środków pieniężnych na rachunek z kwoty, która może zostać przekazana na poczet egzekucji, aż do pełnej spłaty kwoty zajęcia.
Z jakich rachunków może być prowadzona egzekucja?
To zależy od tego, kto jest wskazany jako dłużnik w zawiadomieniu o zajęciu rachunku bankowego. W przypadku osoby fizycznej może to być konto osobiste lub oszczędnościowe (także prowadzone jako wspólne) lub firmowe, gdy dłużnik prowadzi jednoosobową działalność gospodarczą lub jest wspólnikiem spółki cywilnej. Gdy egzekucja dotyczy innych podmiotów gospodarczych zajęty może być rachunek firmowy.
Bank ma obowiązek zablokować taką kwotę, jaka jest wskazana w przesłanym mu zawiadomieniu o egzekucji. Możliwe jest więc, że dłużnik straci dostęp do wszystkich swoich środków zgromadzonych w danej instytucji finansowej.
Zbieg egzekucji
Zdarzają się sytuacje, że postepowanie egzekucyjne prowadzone jest przez dwa lub więcej organy egzekucyjne. Wówczas bank musi działać według kolejności określonej w przepisach.
Gdy wnioski egzekucyjne pochodzą od kilku organów administracji, pieniądze otrzyma ten, który zgłosił się jako pierwszy. Gdyby nie było możliwe ustalenie kolejności zgłoszeń, środki trafią do podmiotu prowadzącego egzekucję wyższej kwoty.
Wnioski egzekucyjne od dwóch komorników (egzekucja sądowa) prowadzą do wstrzymania spłaty do chwili, gdy wszystkie działania egzekucyjne wobec dłużnika przejmie jeden z nich.
W sytuacji, gdy egzekucję prowadzą organ administracyjny i sądowy, decydujące znaczenie ma kolejność złożenia wniosków egzekucyjnych, przy czym bezwzględne pierwszeństwo ma egzekucja alimentów.
Kwota wolna od zajęcia
Jak wspomnieliśmy, istnieją ograniczenia chroniące dłużnika. Pierwsze z nich, to określenie kwoty, która musi pozostać do jego dyspozycji, tzw. kwota wolna od zajęcia. Wynosi ona 75% minimalnego wynagrodzenia za pracę, ustalanego na podstawie ustawy z dnia 10 października 2002 r. o minimalnym wynagrodzeniu za pracę, przysługującego pracownikowi zatrudnionemu w pełnym miesięcznym wymiarze czasu pracy. Taka kwota „przysługuje” dłużnikowi w każdym miesiącu. Obowiązuje przy tym zasada, że niewykorzystana kwota w danym miesiącu, nie „przechodzi” na kolejny okres.
W przypadku zajęcia pieniędzy na koncie wspólnym, obowiązuje jedna kwota wolna od zajęcia i każde obciążenie na tym koncie powoduje jej wykorzystanie.
Dodajmy, że kwota wolna od zajęcia nie przysługuje w przypadku zajęcia konta firmowego, a także egzekucji alimentów. Cechą charakterystyczną zajęć alimentacyjnych jest rata alimentacyjna. Jeśli dłużnik nie posiada środków na jej spłatę, bank powiększy blokadę na rachunku o jej wysokość.
Świadczenia wyłączone z zajęcia
Druga zasada chroniąca dłużnika, a w zasadzie głównie jego rodzinę, to wyłączenie z zajęcia egzekucyjnego różnego rodzaju świadczeń. Bank nie powinien zablokować alimentów, kwot z tytułu świadczeń rodzinnych i wychowawczych (Rodzina 500+, Dobry start) i z pomocy społecznej, a także dodatków rodzinnych, pielęgnacyjnych, porodowych i dla sierot zupełnych.
W praktyce jest z tym różnie, a banki tłumaczą się, że nie wiedzą z jakiego tytułu środki znalazły się na rachunki, że nie są w stanie rozróżnić podlegających zajęciu od tych spod niego wyłączonych. Stąd, chcąc mieć pewność, że kwoty pochodzące z wymienionych wyżej źródeł nie zostaną zablokowane, dłużnik powinien poinformować bank o otrzymywaniu tego typu świadczeń, najlepiej by trafiały one na specjalny, osobny rachunek. Procedury obowiązujące w poszczególnych instytucjach finansowych w tym względzie są różne, ale bank ma obowiązek wyraźnie „oddzielić” środki nie podlegające zajęciu, oczywiście o ile zostanie o tym zawiadomiony.
Sytuacje szczególne związane z COVID-19
Pandemia koronawirusa oznaczała wiele perturbacji w gospodarce i wprowadzenie przez rząd licznych świadczeń wspierających pracowników i pracodawców. W związku z tym zmieniony został katalog wpływów wyłączonych z zajęcia egzekucyjnego.
Na mocy ustawy z 2 marca 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych z egzekucji wyłączone są także m.in. świadczenia postojowe wypłacane przez ZUS; dofinansowanie wynagrodzeń pracowników, osób zatrudnionych na podstawie umowy o pracę nakładczą lub umowy zlecenia albo innej umowy o świadczenie usług oraz kosztów prowadzenia działalności przez samozatrudnionych; pożyczka bezzwrotna ze środków Funduszu Pracy na pokrycie bieżących kosztów prowadzenia działalności gospodarczej mikroprzedsiębiorcy.
Z zajęcia wyłączone są także środki wsparcia finansowego dla przedsiębiorców wypłacane przez Polski Fundusz Rozwoju
Zwolnienie środków z egzekucji
Bank nie może zwolnić z zajęcia egzekucyjnego dowolnych kwot na prośbę dłużnika. Poza kwotą wolną od zajęcia lub wpływów nie podlegających egzekucji na podstawie przepisów prawa, wszelkie zwolnienia wymagają zezwolenia organu egzekucyjnego, który prowadzi postępowanie.
Dotyczy to także „uwolnienia” z rachunku firmowego środków na wypłatę wynagrodzenia dla pracowników (oprócz środków dla właściciela). Warunkiem dokonania zwolnienia przez bank jest dostarczenie do niego przez przedsiębiorcę listy płac z pieczątką i podpisem właściciela firmy lub osoby upoważnionej do stworzenia listy płac, na której zostanie odnotowana zgoda komornika na wypłatę.
Uchylenie zajęcia egzekucyjnego
Uchylenie zajęcia egzekucyjnego polega na wysłaniu do banku przez organ egzekucyjny zawiadomienie o zakończonym postępowaniu egzekucyjnym i tym samym o uchyleniu zajęcia. Otrzymanie takiego pisma jest dla instytucji finansowej podstawą do zwolnienia blokady na rachunku bankowym.
Podsumowanie
Przypomnijmy, bank jest tylko realizatorem wniosku o zajęcie egzekucyjne na rachunku dłużnika wystawionego przez organ egzekucyjne. To z nim należy się kontaktować w sprawie ograniczenia bądź uchylenia blokady na koncie. Instytucja finansowa może działać jedynie w granicach prawa, które mówi o kwocie wolnej od zajęcia oraz o świadczeniach wyłączonych spod egzekucji. W tym drugim przypadku dobrze jest poinformować bank o otrzymywaniu środków z tego tytułu i doprowadzić do sytuacji, że będą one wpływały na specjalny, odrębny rachunek.
Tekst powstał z wykorzystaniem materiałów Banku Pocztowego