Krystyna
Gratuluję konsekwencji. W Multice zawsze mogę liczyć na rzetelną obsługę, konkretne wyjaśnienie nawet najtrudniejszych zawiłości umowy.
Gratuluję konsekwencji. W Multice zawsze mogę liczyć na rzetelną obsługę, konkretne wyjaśnienie nawet najtrudniejszych zawiłości umowy.
Kolejna "chwilówka" dla utrzymania płynności nie była straszna. Tak to już jest w biznesie, że powstają zatory i trzeba się jakoś doraźnie ratować.
„Chwilówka” nie jest lekarstwem na wszelkie kłopoty finansowe, ale pozwala doraźnie załatać dziury w domowym budżecie. Jak dla mnie nie ma się czego bać, zwłaszcza gdy obsługa jest rzetelna.
Z usług Multiki korzystam od czasu do czasu, gdy finanse szwankują. Zawsze spotykam się z rzetelną obsługą, konkretnymi informacjami. Tak trzymać.
Dostosowanie salonu do wymagań wirusowych było czasochłonne, ale też nieco kosztowało. Musiałam pożyczyć pieniądze, by jak najszybciej zacząć zarabiać, by klienci czuli się bezpiecznie.
Dzień Dziecka trochę nas „zaskoczył” w tym roku, ha, ha. Trzeba się było ratować „chwilówką”, by spełnić obietnicę prezentu. Dzięki szybkim formalnościom zdążyliśmy.
Pracodawca ma kłopoty z płatnościami i ja to rozumiem. Przemogłem się i pożyczyłem do czasu otrzymania wynagrodzenia. Wybrałem Multikę, bo kiedyś już tu korzystałem i nie było problemów. Teraz też poszło sprawnie i na jasnych zasadach.
Zanim otrzymam koronawirusową pożyczkę z urzędu pracy musiałem się ratować „chwilówką”, by firma mogła przetrwać. Formalności też niewiele, ale za to zdecydowanie szybciej, natychmiast.